bęc i zmiana

Przemeblowania, to mymlowa druga natura. Przesuwaniu, przestawianiu, przemianom wszelakim eM oddaje się namiętnie, niezmiennie, od zawsze.
Rzeczywiste przestrzenie pęcznieją i rozrastają się o swe wirtualne siostry. Frau porzuciła poddasze, uwagę swoją odwracając od nigdy niezakupionych listew przypodłogowych, które cały czas czekają na swój fikcyjny montaż. Przemęczona kolejnymi próbami właściwego podłączenia pieca  (mon dieu! gdzie te czasy, kiedy chciała zostać zdunem), ale też usatysfakcjonowana wytworami zeszłorocznego generalnego remontu, lekkim krokiem przeniosła się z kawalerki w realu do wirtualnego apartamentu.
Ów ma ściany z gumy i niezliczoną ilość drzwi prowadzących w głąb... króliczej nory.
Problem na dziś: jak tu okiełznać widoki dynamiczne. Z jednej strony: korci jak diabli. Wszak to nowe możliwości. Z drugiej: zaginęły linki, zakładki i reszta ciekawostek.
Dostosowywanie niczego nie dostosowuje.
Ze spuszczoną głową frau powraca więc do starej sutereny o nowym obliczu.
Ale: nie podda się tak łatwo. W końcu przyjdą zmiany. ha!







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz